X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

znajdujemy się u szczytu potęgi. Ten kompromisowy pokój, jeżeli uda się do niego
doprowadzić, stworzy nam właściwą podstawę, na której będziemy mogli stawić
czoła Wschodowi. Już w tej chwili prowadzimy wojnę na dwa fronty, a kiedy Stany
Zjednoczone rzucą na wagę swój ciężar, szala może się przechylić na naszą
niekorzyść". Przypomniałem, co Laval powiedział Hitlerowi: Panie kanclerzu,
prowadzi pan wielką wojnę, aby zbudować nową Europę. W rzeczywistości jednak
trzeba najpierw zbudować tą Europę, aby wojnę dalej prowadzić.
Himmler zmusił się do uśmiechu. Tak, tak  powiedział  ten Laval to sprytny
gość. Jak by jego nazwiska nie odczytywać, zawsze brzmi tak samo  Laval.
Tymczasem zrobiła się trzecia nad ranem. Himmler zauważył moje zmęczenie i
zakończył rozmowę słowami: A więc dobrze. Jestem niezwykle zadowolony z tej
wyczerpującej wymiany poglądów z panem. Pańskie plany mają moje całkowite
poparcie z jednym wszakże zastrzeżeniem. Jeżeli popełni pan błąd w pracach
6 Rozmowa. Schellenberga z Himmlerem i dzielenie przez nich na nowo Europy
chwilami sprawia wrażenie rojeń pensjonariuszy szpitala psychiatrycznego.
Projekty ich były nierealne co najmniej z dwóch przyczyn: Nigdy by się na takie
rozwiązania nie zgodził sam Hitler (a przynajmniej nie zaakceptowałby ich do
połowy 1944 r.), a nadto, nawet w drugiej połowie 1942 r., a wiec w momencie,
gdy przełom w wojnie dopiero zaczynał się zarysowywać, żadne z państw koalicji
antyhitlerowskiej nie rozpoczęłoby odrębnych rokowań pokojowych z Hitlerem, a
tym bardziej z Himmlerem.
202
przygotowawczych, odżegnam się od pana natychmiast. Oczywiś-cię, pozostaje
jeszcze problem, czy do Bożego Narodzenia uda mi się przekonać Hitlera1.
Czytelnikowi tych stów trudno będzie może zrozumieć, jak wielkie znaczenie miała
dla mnie ta rozmowa w sierpniu 1942. Himm-ler upoważnił mnie do działania. Wtedy
jednak nie zdawałem sobie sprawy, że na tę decyzję mogą pózniej wpływać różne
czynniki pozostające poza moją kontrolą ani też, że charakter Himmlera okaże się
tak chwiejny, że wpływy zewnętrzne będą mogły w sposób radykalny zmieniać jego
najlepsze nawet intencje. W każdym razie zanim tej nocy rozstałem się z
Himmlerem, dał mi słowo honoru, że do Bożego Narodzenia Ribbentrop odejdzie ze
stanowiska ministra spraw zagranicznych.
Odtąd moje wszystkie myśli i wysiłki koncentrowały się na wymanewrowaniu Niemiec
z ich sytuacji z jak najmniejszymi stratami terytorialnymi. Byłem jeszcze
idealistą i wierzyłem, że mi się to powiedzie. Od tej pory jednak rozpoczęła się
dla mnie długa i nierówna droga pełna rozczarowań, wypunktowana czasami okresami
nadziei. Czasami byłem pewien, że panuję nad sytuacją. Ale w końcu musiałem
sobie uświadomić, że jestem tylko małym kółkiem w ogromnej machinie historii i
że nie pozostaje mi nic innego, jak wirować na mej własnej orbicie.
ROZDZIAA XV
Latem 1942 r. między Himmlerem a Bormannem zrodził się konflikt, w którym
Himmler czynił stale drobne taktyczne błędy, w peł ni wykorzystywane
następnie przez Bormanna. Największym
7 Ostatecznie skłonić Heinricha Himmlera do bardziej zdecydowanych kroków w
kierunku podjęcia rokowań z aliantami udało się Schellenbergowi dopiero w
kwietniu 1945 r., a wiec w momencie ostatecznego załamania się III Rzeszy.
Zresztą szef wywiadu RSHA, dysponujący szerokimi zródłami informacji za
równo w krajach neutralnych, jak i w obozie przeciwnika, powinien był dobrze
zdawać sobie sprawę z tego, że jego szef jest. ostatnim człowiekiem, z którym
ktokolwiek i kiedykolwiek (a więc nie tylko w 1945 r.) chciał rokować w kwestii
pokoju.
203
błędem Himmlera, o którym mi powiedział w rok pózniej, był ten, jaki popełnił w
czasie chwilowego zawieszenia broni pomiędzy nim a Bormannem.
Pierwsze małżeństwo Himmlera nie było szczęśliwe, ale ze względu na żonę nie
występował o rozwód. Mieszkał teraz z kobietą, która nie była jego żoną; mieli
dwoje bardzo miłych dzieci, którym Himmler był całkowicie oddany. Robił dla
nich, co mógł, w ramach swoich dochodów, ale chociaż po Hitlerze miał najwięcej
rzeczywistej władzy w Rzeszy i sprawując kontrolę nad wieloma organizacjami
gospodarczymi mógł dysponować milionami, trudno mu było je utrzymać. Zwrócił się
więc do Bormanna, swojego największego przeciwnika w partii, z prośbą o pożyczkę
z funduszy partyjnych w wysokości 80 000 marek  co było posunięciem wręcz
niepojętym.
Kiedy mi o tym wszystkim opowiedział, oświadczył, że była to pożyczka na cele
budowlane i zapytał, czy go nie naciągnięto przy procencie od pożyczki, Cóż
mogłem mu powiedzieć? Zasugero wałem, aby natychmiast spłacił zaciągnięty dług i
wystąpił o pożyczkę hipoteczną, co było łatwe do przeprowadzenia. Lecz Himmler
odrzucił tę propozycję. Oświadczył,że to jego sprawa prywatna i pragnie
postępować w tej kwestii z całą skrupulatnością. W każ dym razie nie zamierza
omawiać tej sprawy z Fuhrerem. Najwidoczniej nie mógł sobie pozwolić na wysokie
odsetki ani płacić innych sum ze swojej, oficjalnej pensji1.
W tym też mniej więcej czasie zacząłem coraz częściej widywać
1 Schellenberg, podobnie jak niektórzy inni autorzy (np. Kersten), usiłuje
przeciwstawić tu służbowej działalności Reichsfuhrera SS jego życie prywatne, w
którym Himmler miał być wyjątkowo uczciwym i niezaradnym człowiekiem. Niektóre
fakty sugerują jednak co innego. Wg francuskiego historyka J. D e l a r u e
(Histoire de la Gestapo) przyszły Reichsfuhrer SS w 1920 r. stawał w Monachium
przed sądem, oskarżony o morderstwo swojej kochanki prostytutki Friede Wagner.
Zwolniono go jedynie z braku dostatecznych dowodów winy. Również w sprawach
finansowych nie miał Himmler czystych rąk. W swych  Wspomnie niach" hitlerowski
minister zbrojeń Albert Speer stwierdza: Himmler wybudował koło Berchtesgaden
duży dom wiejski dla swojej kochanki w takiej tajemnicy, że dowiedziałem się o
tym dopiero pod koniec wojny (s. 303). Zrodków na budowę tego domu dostarczyły
prawdopodobnie SS, które zapewniły również siłę roboczą w postaci więzniów z
obozów koncentracyjnych.
204
Bormanna. Był to, niski, przysadzisty mężczyzna o zaokrąglonych ramionach i szyi
byka. Jego nieco przekrzywiona na bok głowa była zawsze podana nieco do przodu.
Miał twarz i ruchliwe oczka boksera, który szykuje się do zaatakowania
przeciwnika. Krótkie, grube i kwadratowe palce rąk pokrywały czarne włosy.
Kontrast pomiędzy nim a Himmlerem był zgoła groteskowy. O ile Himmlera można
było przyrównać do bociana brodzącego po stawie, Bor-mann przypominał wieprza
buszującego na polu kartoflanym. Liczne spotkania z nim pozwoliły mi ustalić
przyczyny jego ogromnego wpływu na Hitlera.
W otoczeniu Hitlera Bormann poprzez swoją stałą obecność uczynił z siebie osobę
niezastąpioną. Znajdował się zawsze tam, gdzie rozgrywały się sprawy dotyczące
bezpośrednio Fiihrera. Uczestniczył w podejmowaniu wszystkich małych i wielkich
decyzji, we wszystkich stanach ekscytacji, atakach wściekłości i okre-
sach znużenia wodza. W praktyce sprawował niepodzielną kontrolę nad wszystkimi
wydarzeniami w codziennym życiu Hitlera, regulując ich temperaturę i napięcie.
Opanował on w znakomitym stopniu umiejętność znajdowania odpowiednich słów, za
pomocą których potrafił zmieniać nieprzyjemny temat dyskusji, wysuwając na plan
pierwszy nowe problemy, innymi słowy umiał rozproszyć zmartwienia Fiihrera. Miał
także żelazną pamięć, co było dla Hitlera rzeczą nieocenioną, zwłaszcza w latach
ostatnich, gdyż im bardziej absolutny stawał się system nazistowski, tym
trudniej było godzić ze sobą decyzje podejmowane w sprawach wojskowych z [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl
  • Drogi użytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.