[ Pobierz całość w formacie PDF ]

doskonale przygotowana i spełniała wszystkie jego oczekiwania, jednak
szybko porzuciła temat, kiedy jej powiedział, że jeszcze tego wieczoru
wyjeżdża do Seattle. Po wahaniu w jej głosie poznał, że nie dała za wygraną.
 Dzwonię tylko na moment  zaczęła i urwała. W tle rozległ się głos
Amy, ale Jared nie był w stanie usłyszeć, co mówiła.  Bardzo przepraszam,
czy mógłby pan sekundkę poczekać?
Kiedy Jared po południu przyjechał na prezentację, nie zastał Amy w
biurze. Nowa recepcjonistka o imieniu Heather przywitała go z
entuzjazmem cechującym wielu pracowników agencji Kelton i Wspólnicy.
J.T. lubił ten rodzaj energii. Pomagała w pracy. Niemniej jednak Heather
nie potrafiła mu powiedzieć, kiedy Amy wróci. Candace także nie udzieliła
mu tej informacji, gdy jakby od niechcenia zapytał ją o przybraną siostrę.
Musiał natomiast przyznać, że Candace nie szczędziła pochwał Amy
za to, że tak sprawnie zorganizowała lunch i pokaz mody. Zwierzyła się
nawet J.T., że podsunęła matce pomysł, by odtąd powierzać Amy
przygotowanie wszystkich publicznych imprez dla klientów.
 Pod warunkiem, że przydzieli jej pani ludzi do pomocy  powiedział.
130
RS
Candace zamrugała wówczas swymi wielkimi niebieskimi oczyma,
jakby zupełnie nie widziała takiej potrzeby.
 Przepraszam  powtórzyła do telefonu.  Jedna z klientek chce
wprowadzić zmiany w ogłoszeniu reklamowym, które ma się ukazać rano.
Przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Mówił pan, że wraca w Zwięto
Dziękczynienia po południu. Ten dzień spędzamy na obiedzie u moich
dziadków... rodziców mojej mamy  wyjaśniła.  Może pan by się do nas
przyłączył? Dziadek obraca się w kręgach artystycznych, więc poznałby pan
wielu ciekawych ludzi. Mógłby pan nawet nawiązać interesujące kontakty
biznesowe  dodała kuszącym tonem.  Nie siadamy do stołu przed szóstą, a
do tej pory pan wróci, prawda?
J.T. przeszedł do łazienki po przybory do golenia, żeby je dołożyć do
prawie spakowanej skórzanej torby. Na ekranie telewizora nastawionego na
kanał CNN gadające głowy poruszały bezgłośnie ustami; J.T. wyłączył
dzwięk,kiedy zadzwonił telefon. Zamierzał odmówić Candace, nie dbając o
kontakty.
 Nie wiem dokładnie, o której wrócę  powtórzył mniej więcej to
samo, co wcześniej powiedział Kay. Miał nadzieję, że Candace nie będzie
naciskać. Nie chciał się z niczego tłumaczyć.  Dziękuję za zaproszenie.
Naprawdę doceniam dobre chęci.
 Trudno.  Wyraznie starała się ukryć rozczarowanie.  Nie licząc
dzisiejszej prezentacji, dawno się nie widzieliśmy.
 Oboje byliśmy zajęci  rzekł oficjalnym tonem.
 Tak, wiem, ale wkrótce powinien pan mieć trochę wolnego czasu.
Ostatnio to pan płacił za drinki. Teraz moja kolej.
J.T. zatrzymał się pomiędzy szafą a łóżkiem. Zamknął oczy,
przesuwając dłonią po włosach. Nie chciał się z nią spotykać na drinka,
131
RS
udawać, że mu na niej zależy, i rozwijać znajomości po to, aby zgodziła się
za niego wyjść. Była miła, wykształcona, bez wątpienia atrakcyjna i
zaangażowana w karierę na tyle, by mieć czym w przyszłości wypełnić
życie. Oczywiście istniała możliwość, że po ślubie zechce zrezygnować z
pracy.
Najważniejsze jednak było to, że nic do niej nie czuł. Uczciwość
wymagała, by dać jej jasno do zrozumienia, iż nie jest zainteresowany
utrzymywaniem z nią jakichkolwiek kontaktów poza zawodowymi.
 Obawiam się, że przez dłuższy czas nie będę miał wolnej chwili 
oznajmił. Nie odniósł się w żaden sposób do wzmianki o drinku, licząc na
to, że Candace wyciągnie stosowne wnioski.  Po zakończeniu remontu w
Elmwood House znowu wyjeżdżam z kraju. Mam spore opóznienia w
prowadzonym projekcie.
 Oczywiście. Doskonale rozumiem.  Candace przybrała ton
profesjonalnej uprzejmości.  W takim razie zobaczymy się w kwietniu lub
w maju przy ostatecznym zatwierdzeniu planu kampanii. Potrzebujemy
zamieścić reklamy w prasie przynajmniej z trzymiesięcznym
wyprzedzeniem.
 Zwietnie.  Poczuł ulgę, że tak łatwo udało mu się wykręcić.
Ogłoszenia musiały się ukazać z jego prawdziwym nazwiskiem, ale nie
mógł niczego ujawniać przed czerwcem. Tak czy inaczej, plan B miał być
wprowadzony w życie tylko wówczas, gdyby to okazało się absolutnie
konieczne.  Jeszcze raz bardzo dziękuję. Spisaliście się doskonale.
Podziękowała za pochwałę w imieniu własnym i zespołu, po czym
zakończyła rozmowę.
J.T. odetchnął z ulgą. Od jakiegoś czasu czuł, że należy załatwić tę
sprawę. Do Nowego Roku nie zamierzał w ogóle zaprzątać sobie głowy
132
RS
poszukiwaniem kandydatki na żonę. A co będzie potem... Nie miał pojęcia.
Jedno wiedział na pewno: udawanie i oszukiwanie nie leży w jego naturze.
Na razie postanowił się skupić na dokończeniu pakowania i wyjezdzie
do Seattle. W następnym tygodniu czekały go spotkania z zespołem
projektowym oraz z miejskim wydziałem planowania przestrzennego.
Pierwsze miało się odbyć nazajutrz o dziewiątej rano. Potem planował
zobaczyć się z Grayem, żeby omówić firmowe przedsięwzięcie w [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl