[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Twe drogie Å‚zy...
PIEZC O DOMU MALARSKIM
przedstawiona na uroczyste przedstawienie na rzecz budowy domu
uczniów Akademii Sztuk Pięknych i lekkomyślnie odrzucona przez komitet
tejże uroczystości
Nie masz nic w świecie ponad
życie domowe,
Uczciwe a szczęśliwe,
tanie a zdrowe;
Któż nie wzdycha za sielskim
Domkiem swym rodzicielskim,
Choć zeń zwykle miał w zysku
Sińce na pysku...
Każdy stroi swój domek
w glorię prześliczną,
Miłością go otacza
choć platoniczną;
Nawet przy szklance wódki
Społeczeństwa wyrzutki
Znią o własnym domeczku
W ciepłym szyneczku.
Wszystkim młodość się święci
jasna i czysta,
Czemuż tułać się musi
biedny artysta?
Gdy nasz Kraków niepomny
Swojej rzeszy bezdomnej,
TulÄ… sztuki plastyczne
D o m y - - publiczne...
Teraz wszystko, jak słychać,
już się odmieni;
Stanie klasztor malarski
w przyszłej jesieni;
Każdy będzie miał celkę,
Sztalugi i modelkÄ™,
Ciepły kocyk na łóżku,
WodÄ™ w dzbanuszku...
Kwitnie życie rodzinne
już od poranka,
Wszystko dajÄ… na krydÄ™,
istna sielanka;
Wszystko w domu ma malarz:
RatafiÄ™, starkÄ™, alasz,
Więc piątek czy niedziela
Spity jak bela.
Ani sposób na studia
wygnać go w pole:
"W domku ciepło i sucho,
już ja tam wolę!"
Nabrał w domu ochoty
Do uczciwej roboty,
Przepisuje na czysto,
Został diurnistą.
I tak życie domowe
płynie bez chmurki,
Cieszą się także wasze
żony i córki;
Zamiast gonić w tym celu
Z artystÄ… do hotelu,
Chronią się, pełne sromu,
W malarskim domu...
Spieszcie więc, krakowianie,
z ofiarną dłonią,
Niech i biedni malarze
głowę gdzieś skłonią:
Wszakże i tak z tej braci
Czynszu żaden nie płaci,
Zbędziecie się tej kliki,
Kamieniczniki!
Pisane w r. 1908
PROROCTWO KRÓLOWEJ JADWIGI
(Ze śpiewów historycznych)
(1 melodia)
Zaledwie czas świtania,
Po zamku już ugania
Jagiełło,
Skirgiełło
(skąd im się to wzięłło?) -
Krzyżackiej dość intrygi!
Król woła do Jadwigi;
"Jadwisia,
Daj pysia,
Wielka wojna dzisia!"
(2 melodia)
Rzecze w te słowa
Słodka królowa:
"Mój miły Władku,
Masz w bród dostatku,
Po cóż ci diabli
Nadstawiać szabli,
Jeszcze, broń Boże,
Kto w łeb dać może!"
(1 melodia)
Ofuknie ją Jagiełło:
"Ja wiekopomne dziełło
SposobiÄ™
I zrobiÄ™,
Wyperswaduj sobie!
Zrozumże, moja śliczna,
%7Å‚e misja historyczna
To karta
Niestarta,
Paru guzów warta!"
(Trio)
Chytrze królowa
Zmieje się w głos:
"Różne siurpryzy chowa
Kapryśny los...
Ja już od urodzenia
Mam dar jasnowidzenia
I do społecznych kwestii mam bajeczny nos...
Dwie silne pięści
Pan Bóg ci dał,
Niech ci się, Władku, szczęści
N a p o l a c h c h w a Å‚...
Dziś górą ciężka łapa,
Lecz kiedyÅ›, straszna klapa,
Ach, kiedyś lada chłystek będzie z was się śmiał.
(2 melodia)
Już światło bucha,
Nowego ducha
Zwita zaranie,
Nic nie zostanie
Z militaryzmu
Oprócz komizmu,
A z tej wielkości
Spróchniałe kości...
Inne ja wolÄ™
Działania pole.
Inna potęga
Wieczności sięga
I nie wygasa:
A niÄ… jest PRASA!
Bez jej ochrony
ChwiejÄ… siÄ™ trony..."
(1 melodia)
Nie słucha - dosiadł konia,
W grunwaldzkie pędzi błonia
Na znoje
I boje,
Tępić wrogi swoje...
Ona, nie bita w ciemiÄ™,
Zakłada Akademię,
Stypendia,
Kompendia,
Różne inne endia.
(2 melodia)
PowstajÄ… bursy,
Przeróżne kursy,
LiteraturÄ™
Dzwiga się w górę;
Goły poeta
Dostał kotleta,
Piszą chłopczyki
Panegiryki...
Skryby zgłodniałe
Pieją jej chwałę,
Przy kuflu piwa
KrzyczÄ…: Evviva!
"Cóż to za dama!" -
Huczy reklama,
Na święty zydel
Sadza jÄ… Rydel...
(1 melodia, uroczyście)
O, wielka ty królowo,
Prorocze Twoje słowo
Z niemałą
TwÄ… chwalÄ…
Faktem dziś się stało;
Bo nikt w dzisiejszym czasie
Bez stosuneczków w prasie -
To, panie,
Gadanie -
Zwiętym nie zostanie...
Pisane w r. 1907
PO%7Å‚EGNANIE
Skąd tu temat wziąć do nowej piosenki?
Skłopotany wzrok wodzę tu i tam;
Wtem zapachną mi bzów rozwite pęki
Gdzieś z ogródka hen, i już temat mam;
Niech dziś refren mój wiosna sama nuci,
Niech rozprószy smęt mych jesiennych lat,
Niech młodości mej tętno mi przywróci,
Niech mi od niej w krąg się rozciepli świat.
Dość już piosnce mej jałowych konceptów,
Wspólnych naszych głupstw zbrzydł mi pusty gwar,
Niech dziś nuta jej drży od cichych szeptów,
W rytmach jej niech gra pocałunków żar.
Cóż mi wreszcie są wasze wielkie sprawy?
Obmierzł mi na szczęt własnych słówek spryt;
Dałem może wam parę chwil zabawy,
Wy nawzajem mnie, więc jesteśmy quitte.
Tych niewiele dni, które mi zostały,
Zanim zacznie świat czcić mój siwy włos,
Wolę klecić już wdzięczne madrygały,
W służbie pięknych dam stroić lutni głos;
A gdy z czasem, ach, zwykła rzeczy kolej,
Przyjdzie na mnie to, co się musi stać,
Choć z kretesem już będę vieux ramolli,
W nowej piosnce tej mniej to będzie znać...
Pisane w r. 1812
DOBRA MAMA
Kiedy nadchodzi wieczór już,
Mówi mama kochana:
"Zpij, ma dziecino, oczki zmruż,
Zpij smaczno aż do rana.
Sukieneczki złóż
Na krzesełku tuż
I wdziej koszulkÄ™ nocnÄ…;
Już na ciebie czas,
Więc ostatni raz
Uściskaj mamę mocno.
Dobranoc, kotku, bywaj zdrów,
Nie płacz mi, że jest ciemno;
Paciorek jeszcze ładnie zmów,
Powtarzaj razem ze mnÄ…:
«Aniele stróżu mój,
Ty ciągle przy mnie stój,
Jak we dnie, tak i w nocy;
I w przygodzie złej
Ty koło mnie chciej
Być zawsze ku pomocy»".
Zaledwie mama przeszła próg,
Już jej dziewczynce grzecznej
Z radosnym śmiechem legł u nóg
Braciszek jej... cioteczny;
Ręce chłopcu drżą,
Tuli siostrÄ™ swÄ…
I gryzie w same uszko;
To zuchwały smyk:
Tak jak zawsze zwykł,
Schowany był pod łóżko!
Za chwilę już dzieciaki dwa
W pieszczotach słodkich toną,
Niewinny uścisk długo trwa,
Oczęta żarem płoną;
Coś skrzypnęło... ach!
Cóż za straszny strach,
Serduszko bije mocno;
Już się robi świt -
"Adasiu... mnie wstyd...
Oddaj koszulkÄ™ nocnÄ…..."
Różane ciałko drży jak liść -
"...Adasiu, tak nie można...
Ja muszę przecie za mąż iść,
Ja muszę być... ostrożna!
Przecie dobrze wiesz,
%7łebym chciała też,
Oddałabym ci wszystko...
Ale potem... cóż?...
Chyba umrzeć już -
Albo... zostać... artystką..."
Niedługo słychać ranny gwar,
Dzieweczka śpi już sama;
Kneipowskiej kawki niosÄ…c war,
W drzwi wchodzi dobra mama.
Wlepia tkliwy wzrok:
DziÅ› szesnasty rok
Zaczyna drogie dzieciÄ™!
"Co by tu?... Ach, wiem!
Waniliowy krem:
Nic tak nie lubi w świecie..."
Pisane w r. 1911
PIEZC O «RAFAELU»
NOWO UTWORZONEGO
LWOWSKIEGO MUZEUM
zasłyszana na Ayczakowie
Nuta pieśni narodowej: Jedna baba drugiej babie,
Ho, ho, ho!
Do batiarki w Ayczakowi
Ho, ho, ho,
Przyszedł batiar i tak powi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]