X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

członków i osoby nie nale ące do grup zamkniętych, nie mówiąc o obywatelach ró nych krajów, coraz
bardziej jest traktowane jako oczywisty sposób postępowania. Niesprawiedliwość wyrządzana
jednostkom przez rządy działające w interesie grup jest lekcewa ona z obojętnością bliską
gruboskórności, zaś najcię sze przypadki gwałcenia najbardziej podstawowych praw jednostki, jakie
pociąga za sobą przymusowe przesiedlanie, jest coraz częściej akceptowane nawet przez tych,
których uwa a się za liberałów. Wszystko to z pewnością wskazuje, e nasze poczucie moralne zostało
raczej przytępione ni wyostrzone. Kiedy jesteśmy napominani, jak to się coraz częściej zdarza, e nie
mo na zrobić omletu nie rozbijając jajek, to wszystkie te jajka są tego rodzaju, które jedno lub dwa
pokolenia wstecz były uwa ane za istotne podstawy cywilizowanego ycia. I jakich to okruciestw wielu
naszych tak zwanych liberałów nie byłoby skłonnych wybaczyć siłom, z których
poglądami sympatyzują? W owej przemianie wartości moralnych, jakie dokonały się na skutek
postępów kolektywizmu, jest jeden aspekt, który obecnie staje się szczególnym materiałem do
przemyśle. Jest to fakt, i cnoty, które są obecnie mniej szanowane i skutkiem czego stają się rzadsze,
są właśnie tymi cnotami, z których Anglosasi byli słusznie dumni i w których, jak ogólnie uwa ano,
przodowali. Cnotami, które posiedli oni w stopniu wy szym ni inne ludy, z wyjątkiem jedynie kilku
małych narodów jak Szwajcarzy czy Duczycy, były niezale ność i poleganie na samych sobie,
inicjatywa osobista i odpowiedzialność za sprawy najbli szego otoczenia, przynoszące sukces zaufanie
do działania z własnej woli, nie wtrącanie się do spraw innych ludzi, tolerancja dla tego co odmienne i
dziwne, szacunek dla zwyczaju i tradycji oraz zdrowa podejrzliwość wobec władzy i autorytetu.
[Brytyjska siła, brytyjski charakter i brytyjskie osiągnięcia w du ym stopniu były wynikiem ich
spontanicznej kultywacji. - w wyd. brytyjskim]. Niemal wszystkie te tradycje i instytucje, w których
demokratyczny geniusz moralny znalazł swój najbardziej charakterystyczny wyraz i który z kolei
ukształtował charakter narodowy i cały moralny klimat Anglii i Ameryki, są stopniowo niszczone w
wyniku postępów kolektywizmu i nieodłącznie z nim związanych centralistycznych tendencji.
Porównanie z sytuacją panującą zagranicą pomaga czasem dostrzec wyrazniej od czego zale y
wyjątkowo doskonała jakość atmosfery moralnej narodu. Jednym z najbardziej przygnębiających
obrazów jakie mo na zobaczyć w naszych czasach, jeśli wolno tak mówić komuś, kto bez względu na
literę prawa będzie musiał na zawsze pozostać cudzoziemcem, jest stopie w jakim część najbardziej
cennego dziedzictwa jakie na przykład Anglia dała światu staje się przedmiotem pogardy w samej
Anglii. Anglicy nie bardzo są świadomi jak dalece ró nią się od większości innych ludzi tym, e bez
względu na stronnictwo, wszyscy wyznają w mniejszym lub większym stopniu idee znane w swej
najwyrazniejszej postaci jako liberalizm. W porównaniu z większością innych narodów jeszcze
dwadzieścia lat temu prawie wszyscy Anglicy byli liberałami bez względu na to jak bardzo ró nili się od
liberalizmu partii liberalnej. Nawet dzisiaj angielski konserwatysta czy socjalista, nie mniej ni liberał,
jeśli podró uje za granicą, choć mo e przekonać się o niezmiernej popularności ideałów Carlyle'a,
Disraeliego, Webbów czy H.G.Wellsa w kręgach, z którymi ma mało wspólnego, bo wśród nazistów,
czy innych totalitarystów, to jeśli znajdzie jakąś intelektualną wyspę, gdzie ywe są tradycje
Macaulay'a, Gladstone'a, J.S.Milla czy Johna Morleya, napotka tam pokrewne dusze, które
mówią tym samym co i on językiem, jakkolwiek bardzo on sam mógłby się ró nić od
ideałów, za którymi konkretnie opowiadają się ci ludzie. Nigdzie owa utrata wiary w specyficzne
wartości brytyjskiej cywilizacji nie jest bardziej widoczna i nigdzie nie wywarła tak parali ującego
skutku, gdy idzie o realizację naszego bezpośredniego wielkiego celu, jak w dziedzinie większości
brytyjskiej propagandy, która stała się bezsensownie nieefektywna. Pierwszym warunkiem sukcesu
propagandy skierowanej do innych ludzi jest akceptacja w poczuciu dumy charakterystycznych
wartości i cech wyró niających, z których naród podejmujący to zadanie jest znany innym narodom.
Główną przyczyną nieskuteczności brytyjskiej propagandy jest to, e ci, którzy nią kierują, utracili, jak
się zdaje, swą wiarę w szczególne wartości angielskiej cywilizacji, lub te są zupełnymi ignorantami,
gdy idzie o jej zasadnicze ró nice w stosunku do innych cywilizacji. Lewicowa inteligencja rzeczywiście
tak długo czciła zagranicznych bogów, e mo na odnieść wra enie, i niemal nie jest w stanie dostrzec
niczego dobrego w charakterystycznych angielskich instytucjach i tradycjach. Socjaliści ci nie są w
stanie przyznać, e wartości moralne, którymi szczyci się większość z nich, są zasadniczo wytworem
instytucji, które mają zamiar zniszczyć. Postawa ta niestety nie ogranicza się do zdeklarowanych
socjalistów. Choć trzeba mieć nadzieję, e nie odnosi się to do tych mniej głośnych, ale za to bardziej
licznych, wykształconych Anglików, to sądząc wszak e na podstawie idei, jakie znajdują wyraz w bie
ącej dyskusji politycznej i propagandzie, Anglicy, którzy nie tylko mówią językiem, jakim mówił
Szekspir, ale tak e wyznają wiarę i moralność, którą wyznawał Milton, zniknęli
zdaje się, prawie całkowicie.
trudno oprzeć się pokusie dodania jeszcze jednego cytatu, bardzo znanego, choć dziś nikt oprócz
cudzoziemca nie ośmieliłby się go przytoczyć: Nie pozwólcie, by Anglia zapomniała o swym
pierwszestwie w nauczaniu narodów jak nale y yć. Nie bez znaczenia jest mo e, e nasze
pokolenie zetknęło się z całą armią amerykaskich i angielskich zdrajców Miltona a główny z nich pan
Ezra Pound nadawał w czasie wojny przez radio z Włoch!> Jednak e sądzić, e ten rodzaj propagandy
powstałej dzięki takiej postawie wywrze po ądany skutek na naszych wrogach, w szczególności zaś na
Niemcach, to fatalny błąd. Być mo e Niemcy niezbyt dobrze znają Anglię i Amerykę, ale na tyle
wystarczająco, by wiedzieć, jakie są tradycyjne wartości demokratycznego sposobu ycia oraz co w
przeciągu ostatnich dwu czy trzech pokole coraz bardziej oddzielało od siebie umysły w tych krajach. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl
  • Drogi uĹźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerÄ‚Å‚w w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerÄ‚Å‚w w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.