[ Pobierz całość w formacie PDF ]

kolwiek nauczy się panować nad emocjami?
97
S
R
ROZDZIAA SIÓDMY
- Jak siÄ™ czuje dziewczynka z problemami z za-
stawką? - zapytała Sama, gdy wspólnie przeglądali kar-
ty chorych. - To bardzo podobny przypadek do tego,
którym zajmował się Matt.
- Tak, to zespół wypadania płatka zastawki mitral-
nej, ale to dziecko było w lepszym stanie, więc opera-
cja nie była potrzebna. Uznałem, że w jej przypadku
najlepsze będzie leczenie przeciwarytmiczne.
- Słusznie. - Zajrzała do karty malej pacjentki.
- Widzę, że bardzo dobrze reaguje na leki. Dora-
dził ci to Matt?
- Tak. Poprosiłem go o opinię, bo przy tym pierw-
szym przypadku zaproponował, żebym pojechał z tą
dziewczynką na blok operacyjny, żebym był z nią do
końca operacji. Bardzo mi się to przydało. Chirurg był
genialny. Jak tylko ta mała stanie na nogi po zabiegu,
ma szansę na absolutnie normalne życie.
- Serce rośnie, kiedy osiągamy takie rezultaty,
prawda? Cieszę się, że Matt cię zapoznał z najnow-
szymi metodami. Przypadki kardiologiczne to jedna z
jego specjalności poza medycyną ratunkową. W jego
osobie nasz oddział otrzymał wielki skarb.
- Owszem. - Sam rzucił jej znaczące spojrzenie.
- Ty i on stanowicie wspaniałą parę. Nie tylko z
medycznego punktu widzenia.
98
S
R
Uniosła brwi.
- Sugerujesz, że jest jeszcze inny punkt widzenia?
Sam parsknął śmiechem.
- Nie udawaj. Nie wiesz, jak niezmordowane sÄ…
ludzkie języki?
- Ignoruj je.
- Dobrze. - Sam jednak nie dał się zbić z tropu.
- Oglądałaś wczoraj jego program w telewizji? Bar-
dzo dobry. - Młody lekarz był pod wielkim wrażeniem
starszego i doświadczonego kolegi.
- Nie, nie oglądałam. - Uśmiechnęła się pod nosem.
- Miałam na głowie inne ważne sprawy, na przykład
zaległe pranie. Ratowałam też dywan, żeby nie zniknął
pod warstwÄ… kurzu.
Nie oglądała tego programu z premedytacją. Kusiło
ją bardzo, by włączyć telewizor, ale w porę przy-
pomniała sobie, jak bardzo Matt jej unikał przez mi-
nione dwa dni, więc oparła się tej pokusie. Czuła, że z
dnia na dzień staje się jej bliższy i denerwowało ją, że
czeka na jego uśmiech albo cieplejszą uwagę. Ostatnio
zaś był wyjątkowo powściągliwy, ale być może zasłu-
żyła na to nieprzemyślanymi wypowiedziami.
Odkąd opuściła jego dom, wydawał się jej nieobe-
cny, więc się zastanawiała, czy przyczyną tego ochło-
dzenia jest wyłącznie ta dziwna wymiana zdań. Może
przestał o niej myśleć. Może na początku za-
intrygowała go jej obojętność, może stała się dla niego
wyzwaniem, kolejnym trofeum?
- Przegapiłaś wielką ucztę - zachwycał się Sam.
- Zaprosił do programu chirurga, więc ich wymia
99
na zdań była bardzo interesująca. Można by pomyśleć,
że lepiej nie ruszać tematu kardiochirurgii dziecięcej, ale
ci dwaj faceci zrobili z tego kapitalny program, nie tyl-
ko dla studentów medycyny albo lekarzy, ale i dla ro-
dziców chorych dzieci.
- Nie wiem, kiedy on znajduje na to czas, ale po-
dejrzewam, że program był nakręcony wcześniej.
Gdy skończyli przeglądanie kart pacjentów, ruszyła
na obchód. W izbie przyjęć Matt kogoś badał, ale po-
stanowiła przez parę dni mu się nie narzucać. Krążyły
już plotki, że są parą, więc uznała, że należy to uciąć.
Jej dobre intencje na nic się nie zdały, kiedy godzi-
nę pózniej zajrzała do niej jedna z pielęgniarek.
- Mamy problemy z czterolatkiem, którego przy-
wieziono kilka minut temu - powiedziała. - Potrzebny
nam cały zespół.
- To ten chłopiec, który wypadł z okna?
- Tak. Podejrzewamy pęknięcie podstawy czaszki.
Jest przy nim Matt. Rodzice dzieciaka sÄ… w histerii.
Pospieszyła do izby przyjęć, spodziewając się, że
panuje tam niebywały chaos, a tymczasem zastała ide-
alny spokój. Matt, wprowadzając dren, rozmawiał z ro-
dzicami.
- Tą rurką odprowadzimy płyn, który teraz uciska
mózg. Będzie to dla nas wskazówka, co należy zrobić.
Dziecko było nieprzytomne i już oddychało przez
rurkę intubacyjną, otrzymało też beta-blokery zapo-
biegające niebezpiecznemu wzrostowi ciśnienia.
Gdy weszła, Matt podniósł na nią wzrok.
100
S
R
- Dobrze, że jesteś - powiedział. - Przyda mi się dodat-
kowa para rÄ…k.
- Co mam robić?
- Załóż sondę nosowo-żołądkową i go odessij, a [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • marucha.opx.pl